piątek, 8 kwietnia 2011

vent frais, vent du matin...

dziś wybrałam się do Środy Śląskiej, jak już wcześniej zapowiadałam. mimo wietrznej pogody udało mi się coś kupić (powoli będą się pojawiać kolejne zakupione rzeczy) no i zainspirować. zawsze jak wracam ze Środy jestem naładowana pomysłami (to dzięki mojej cioci ;). 
pokażę wam jedną z kupionych rzeczy w zastosowaniu i inspirację. no i świeczki z ostatnich zakupów.

wianuszek bukszpanowo-cebulkowy wykonany przez
Alegrię z blogu 'Mój warsztat"
a jajko jest z 'Agatowego lata' z Lwówka Śląskiego,
podstawka z giełdy staroci


a tu już moja praca zainspirowana wianuszkiem, czyli pseudo jajko na drzwi wejściowe


no i świeczki krokusowe zakupione jakiś czas temu w sklepie "home & you"


miłego wietrznego wieczora życzę

5 komentarzy:

  1. Śliczna praca,bardzo pomysłowa.Gratuluję,czekam na dalsze pomysły.Pozdrawiam,życzę miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kasiu... śliczny ten Twój blog i zapraszam do mojego Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne prace, od razu czuć, że idą Święta:)
    Dziękuję za udział w Candy i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Kasiu nie próżnowałaś widzę.Wianek wyszedł świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny wianek - jajo :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń