oto pewne rzeczy, które udało mi się zrobić albo wcześniej albo na ostatnie minuty (dosłownie). ale jestem z nich bardzo dumna.
ów wytwory zostały zrobione dla istotnych person.
oto i one:
to taka mała kopertka na śliczne kolczyki z mojego ulubionego straganu z biżuterią. chyba się spodobała nowej właścicielce (il-y). ja jestem z niego strasznie dumna, został zrobiony w kilka minut i przekazany w ręce solenizantki z jeszcze niewyschniętym klejem ;)
a oto kartka, chyba moja pierwsza. ogólnie wszystko co dziś pokazuję jest moim pierwszym wytworem z papieru i scramków, i innych przydasi. kartka jest światowa, z uwagi na 'pseudo' chińskie napisy - to specjalnie dla solenizantki, która się go uczy, jest coś po francusku o szczęściu i polski wpis też się pojawi ;)
a tak wygląda, już od dawna zapakowany zestaw dla M. woreczek już kiedyś pokazywałam, filiżanka z motywem pszczółkowym (i tu wcale nie chodzi o związek z imieniem;) i takie kolorowe cudo na dokumenty do kolekcji z okładką na indeks którego nie ma
i na koniec wierzch pudełka. jak je kupiłam byłam załamana co z nim tu zrobić. nie jestem nadal specem od decoupage, jak narazie się kształcę i szukam preparatów. pudełko z drewnopodobnego czegoś cienkiego i farba plakatowa, tylko taką posiadałam, później lakier i jest ok. na górze scrampki kwiatowe i niewykończone magnesy bez magnesu.
miłego dnia, wszystkim którzy mają zły dzień (ale nie ja;)
Kasiu pomysłów Ci nie brakuje.Jestem z Ciebie
OdpowiedzUsuńdumna jak sobie doskonale radzisz. Jeszcze kilka
takich prac, a dojdziesz do perfekcji.Moje gratulacje.
Ding ding ding!
OdpowiedzUsuń200 obserwator! Dziekuje :)
Podaj prosze mi swoj adres, a na poczatku lipca wysle ci malutki upominek handmadeowy! Mam nadzieje ze sie spodoba!
xxxx
marysza.fotolog@vp.pl