stąpam już obolałymi po weekendowym weselu stopami po polskiej ziemi.
niedługo na blogu pojawi się relacja z wyprawy podzielona na różne części (podróżniczą, kulinarną, to co w sklepach, inspiracje i może coś jeszcze)
pozdrawiam w ten słoneczny dzień, migawką z Paryża. na ochłodę - fontanna z widokiem na wiecie co ;)
przypominam, że od jutra zaczyna się święto ceramiki bolesławieckiej - zainteresowani przybywajcie. ja się też tam pojawię w weekend.
ściskam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz