środa, 13 lipca 2011

wszystko jest takie zamotane

może o sprawach związanych z uczelnianymi sprawami nie będę się rozpisywać. w każdym razie obrona we wrześniu a od października odkrywam nową uczelnię, mianowice będę agentką UWr-u na UP. ekonomio witaj, ja nie wiem jak socjolog sobie da radę ale będzie walczył ;)
a co do tego drugiego, czyli mojej twórczości, to cała inwencja została pochłonięta przez pracę dyplomową oraz remont łazienki. z waszymi blogami staram się być na bieżąco. jeśli chodzi o moje wytworki, to powstały jedynie 2 saszetko-kieszonki na przydasie do torebki. nie są jeszcze skończone, ale tu są zdjęcia poglądowe:



w każdym razie mimo zastoju umysłowego, z mojej twarzy nie schodził uśmiech przez wczorajszą przesyłkę znalezioną w skrzynce


oto co się znajdowało w środku.


K jak Kasia. a wszystko za sprawą zostania jubileuszowym obserwatorem pewnego bloga, którego autorką jest:


za przesyłkę serdecznie dziękuję. bardzo, bardzo. przydała mi się taka niespodziewanka właśnie teraz, kiedy mam takie zawirowania. aha, gdy klikniecie TU znajdziecie się na blogu autorki tego przecudnej urody mikro notesika.

tak na sam koniec przesyłam wam śliczną hortensję w przecudnym kolorze odnalezioną w jednym budowlanym markecie, w których bywam często.
miłego popołudnia życzę
i wielu twórczych chwil, dla Was i dla siebie.

1 komentarz:

  1. boshe boshe bosheeeeeeee dlaczego WŁOSY (Twoje!)?! no wiem, mało związane z notką ;p

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń